Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem robót manualnych.zaprzyjaźniłam się z wyrzynarką, piłką włosówką, krajzegą i heblem. Buduje wraz z moim Tatkiem ławkę na taras..bieloną zwieńczaną ozdobnymi drewnianymi koronami... z niecierpliwościa czekam na efekt końcowy..jutro zdjęcia z etapów pracy :)
wtorek, 31 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz